 
                                                
                                                    
                                                        Katarzyna Kubisiowska: FMW przyszła do mnie sama. Miałam to szczęście, że wyrosłam w rodzinie opozycyjnej [...]. Dla mnie było oczywiste, że należy czytać książki z drugiego obiegu,
                                                        rozrzucać ulotki... W pewnym momencie pojawił się Robert Kubicz, który powiedział mi, że jest coś takiego, jak Fedederacja Młodzieży Walczącej [...]. Ucieszyłam się i zaczęłam
                                                        działać. To było takie bardzo naturalne i mało spektakularne [...]. Co to oznaczało działać? To czytanie książek z drugiego obiegu i stworzenie siatki kolportażu, wydawanie gazetek
                                                        [...]. Braliśmy także udział w demonstracjach, ale ja robiłam to niechętnie [...]. Uważałam że to nie jest moje miejsce [...]. Bałam się,...
                                                    
                                                CZYTAJ WIĘCEJ
                                             
                                            
                                                 
                                                
                                                    
                                                        Pierwsza część rozmowy poświęcona była listopadowo-grudniowej akcji, która doprowadziła do usunięcia pomnika Lenina w Nowej Hucie.  Włodzimierz Pietrus
                                                        (współzałożyciel krakowskiej FMW): Jeżeli chodzi o pomnik Lenina [...] to była to manifestacja o charakterze bardzo agresywnym. To był taki moment quasi-rewolucyjny. Już był rząd
                                                        Tadeusza Mazowieckiego a ten symbol zniewolenia Krakowa, czyli pomnik Lenina, nadal w Nowej Hucie stał. Ludzie, którzy wtedy oczekiwali głębokiej zmiany, oczekiwali jej w sferze
                                                        gospodarczej czy w sferze politycznej, ale nie w sferze symboli. Tymczasem symbole też są ważne. To jest kwestia metapolityki. Wydaje się, że przełom 1989-1990 to jest walka z
                                                        symbolami zniewolenia. Pomnik Lenina, jednego...
                                                    
                                                CZYTAJ WIĘCEJ
                                             
                                            
                                                 
                                                
                                                    
                                                        W dyskusji panelowej, prowadzonej przez Bogusława Chrabotę, redaktora naczelnego dziennika "Rzeczpospolita", wzięli udział: Mieczysław Gil i Edward Nowak - historyczni przywódcy
                                                        nowohuckiej "Solidarności", Jan Rokita - współzałożyciel NZS i Ruchu WiP, Bogdan Rymanowski - jeden z liderów krakowskiej FMW oraz Maciej Gawlikowski - współautor książki.Bogusław
                                                        Chrabota: Spotykamy się przy okazji promocji książki "No Future!". Nazwa angielska, ale to o polskiej ziemi - historia krakowskiej Federacji Młodzieży Walczącej. Odczuwam wzruszenie,
                                                        bo nawet jeśli nie wszyscy siedzący przy tym stole są bohaterami tej książki, to... [wywód przerywa uwaga Jana Rokity, której nie słychać na nagraniu, ale którą słyszeli uczestnicy
                                                        panelu] Panie Janie!...
                                                    
                                                CZYTAJ WIĘCEJ